Alphanaut-Out of Orbit
Alphanaut, jak prawdopodobnie już się domyślacie, jest kosmicznym zespołem rockowym, ale to, co sprawia, że Alphanaut dźwięk jest wyjątkowy, jest to, że muzyka nie wydaje się płynąca z King Crimson lub Pink Floyd. To bardziej Lou Reed i Bowie (a nawet balet INXS i Spandau), z akcentami elektro. I pod względem treści jest o wiele bardziej idealistyczny niż kosmiczny. Na przykład piosenka o kłopotach na świecie, „Więcej niż ja”, pyta: „Rozumiesz to bardziej niż ja/rozumiesz to bardziej niż ja/więc proszę wyjaśnić mi/dlaczego są moim wrogiem”. Tak, to trochę szynki, ale sentyment jest właściwy-i zdecydowanie zbyt rzadki w nowoczesnej muzyce niezależnej, która ma tendencję do unikania globalnych tematów na korzyść tych interpersonalnych.
Muzyka jest krystalicznie czystą – dobrze wyprodukowaną, a cały materiał jest produktem jednego człowieka, Marc Alan. To może być dobre, ale może również prowadzić do samotności wiadomości i dźwięku, które skorzystałyby z uczestnictwa w grupie. Album jest wyraźnie pracą miłości: wizja pana Alana, zaktualizowana dla twoich uszu. Pod koniec album odchodzi od standardowej struktury piosenek i staje się eksperymentalny. Ten materiał, podobnie jak przerwa Spacejam podczas martwego programu, jest w rzeczywistości dość interesujący. W twoich smakach albumu poniżej oferuję jedną piosenkę z każdej „części” albumu.
Bez ciebie
Nocna ślepa